Za nami przydługa, nietypowa i kontrowersyjna kampania prezydencka. Tradycyjnie większość głosujących, która ruszyła do urn, wybrała kogo chciała. Były dymy. Często-gęsto również wrzało, ale stało się. Żyjemy i idziemy do przodu. Tylko… czy, na pewno zmierzamy we właściwym kierunku? Opinie przesiąknięte manipulacjami niczym wątroby alkoholików spirytusem Choć kurz powyborczych emocji na dobre jeszcze nie opadł, niektórym żurnalistom…